"Lunatic Soul" to solowy projekt Mariusza Dudy, wokalisty, basisty i kompozytora znanego doskonale z warszawskiej grupy Riverside. Po zakończeniu płytowej trylogii obejmującej albumy "Out Of Myself", "Second Life Syndrome" i "Rapid Eye Movement", muzycy zespołu poczuli, że nie muszą już utrzymywać ram konwencji w jakiej się dotychczas poruszali i z nowym entuzjazmem przystąpi do pracy nad nowymi kompozycjami. Mariusz opowiada o tym tak: "Żeby było jasne - Riverside ma się świetnie. To, że zdecydowałem się na solowy projekt, nie oznacza, że mam już dosyć "rzekobrzeżnych” klimatów. Bynajmniej. Po prostu wyzwoleni z kajdan trylogii poczuliśmy w sobie niesamowitą energię i tak nam dmuchnęło w żagle, że aktualnie w sali prób tworzymy nasze opus magnum. Mnie przy okazji na początku tego roku zdmuchnęło trochę na bok, a że wylądowałem w studiu pomyślałem sobie - dobrze, skoro tu jestem i mam pomysł, to może coś nagram, zanim Riverside kolejny raz totalnie mnie pochłonie. No i nagrałem”. Nagrał i okazało się, że powstała płyta jakiej dawno w Polsce nie było! Może nawet nigdy? Progresywny klimat znany z płyt Riverside połączony z rozbudowanym zestawem instrumentów perkusyjnych, akustyczne brzmienie, elementy muzyki orientalnej i etnicznej. Kombinacja, która działa w absolutnie magiczny sposób, zabiera słuchacza w podróż po świecie, który każdy nosi w sobie, ale jego istnienia często nie chce zaakceptować. Mariusz jak nikt inny potrafi opowiadać o takich miejscach. Na płycie obok Mariusza pojawili się Maciej Szelenbaum, Wawrzyniec Dramowicz z Indukti, Michał Łapaj z Riverside oraz Robert Srzednicki i Maciej Meller z Quidam.